Wstałam przed godziną 4 więc żwawo wyłączyłam budzik i podeszłam do okna patrzeć na pokazujące się światło słoneczne. Moje oczy skierowałam na dom Karola. Na balkonie stał uśmiechnięty od ucha do ucha chłopak z rękoma w kieszeniach i patrzący się centralnie na mnie. Byłam w krótkich spodenkach i bluzce na ramiączkach, czyli w piżamie. Wyszłam na balkon. Nie wypadało o tej godzinie krzyczeć więc złapałam mojego tableta i pokazałam mu na znak, że ma swój też wziąć. (M- Marta, K-Karol)
M: Od kiedy nie śpisz?
K: Tak jakoś 15 min temu się obudziłem :*
M: O to podobnie jak ja :D
K: Spakowana? :3
M: Oczywiście, a ty? Nie mogę się doczekać :)
K: Ja też jeszcze zabiorę szczoteczkę i już. :D
M: Idę się ubierać, nie patrz w moje okna :P
K: A żebyś wiedziała, że będę patrzeć. :D
M: KAROL!
K: MARTA!
M: Tak mnie zwą. :D
K: Dobra też idę się ogarnąć, do za chwile :)
M: Do za chwilę :)
Weszłam z powrotem do pokoju i jeszcze raz obejrzałam się czy nie patrzy. Zbytnio to nie ma znaczenia bo i tak ubieram się w łazience. Podeszłam do mojej ogroomnej szafy i zaczęłam wybierać ubrania . Po wybraniu kompletu skierowałam się do łazienki i zaczęłam ubierać. Umalowałam się i wyszłam z pomieszczenia spoglądając na pokój ostatni raz przed parotygodniowym wyjazdem. Wzięłam mojego białego tableta chwyciłam walizki i zeszłam na dół gdzie czekała już moja mama z tatą.
- Gotowa? - zapytał ojciec.
- Odkąd się urodziłam - odpowiedziałam śmiejąc się.
- Marta błagam tylko nie rób nic głupiego - powiedziała moja matka mająca w oczach łzy. Tę rodzinną chwilę zakłócił nam dzwonek u drzwi.
- Ja otworze - powiedziałam idąc w stronę drzwi. Za drzwiami stał Karol.
- Dzień dobry - skierował się do moich rodziców - To jak jedziemy? - teraz to mówił do mnie.
- Jasne - uśmiechnęłam się - jedziemy jeszcze po Karolinę i Sam - powiedziałam siadając z tyłu razem z Karolem a moi rodzice z przodu.
- To tutaj - powiedziałam do rodziców przesiadając się z naszego samochodu do pojazdu Sam.
- Błagam bądź ostrożna - powiedzieli jeszcze i odjechali.
- No to zaczynamy melanż! - krzyknęła Sam na co się uśmiechnęłam.
O mało co spóźniliśmy się na samolot lecz udało nam się. Dostałam miejsce koło Karola na co się ucieszyliśmy.
- Marta pamiętasz jak się poznaliśmy? - zapytał.
- Gdy miałam 5 lat a ty 6. Wychodziłam z lodziarni z sześcioma gałkami lodów gdy jakiś kretyn wpadł na mnie i te cudowne kolorowe kulki zdobiły moją nową bluzke. Wiesz miałam w tamtym momencie ochotę by cie zabić. - odpowiedziałam patrząc nie na sufit lecz w tamtym kierunku.
- A pamiętasz to jak poznaliśmy Karolinę? - zapytał.
- A co Cie tak człowieku wzięło na sentymenty? - zapytałam zdziwiona.
- A tak jakoś, ale pamiętasz? - dopytywał.
- Hm, braliśmy wtedy ślub na łące a Karolina się temu przyglądała z daleka więc podbiegłam do niej i zaprosiłam, razem z Sam były moimi druhnami a Twoim był zając chociaż później sam uciekł. - zaśmiałam się.
- No właśnie, braliśmy ślub. - powiedział patrząc się na mnie.
- No to było piękne, i to jeszcze w lato, tyle kwiatów i ja w nowej sukience w której się turlałam i miałam opieprz od mamy. - uśmiechnęłam się.
- Nie chcesz tego powtórzyć? - zapytał patrząc na mnie.
- Ale czego turlania się? - zapytałam się z uśmiechem na twarzy. Tę chwilę przerwała nam stewardessa " Prosimy zapiąć pasy już dolecieliśmy " posłuchałam się i spojrzałam na Karola.
- Nie, nie turlania, ślubu. - dokończył.
- Oczywiście głuptasie - zaśmiałam się - kochanie daj mi buzi - powiedziałam.
- Ale tak na poważnie. - uśmiech zszedł mi z twarzy.
- A-ale jak na poważnie? - zapytałam.
- Haha, żartowałem - powiedział wstając z miejsca.
- Chodźmy szukać dziewczyn. - powiedziałam uśmiechając się.
------------------------------------------------------------------------
Wiem 1 rozdział do bani, a miał wyjść fajnie...... :/
CZYTASZ= KOMENTUJESZ
+ zapraszam na mojego drugiego bloga "Niall Horan, moim życiem". Do następnego xx. / Olaa `:*
A ty czemu sie podpisujesz Ola.? Niby ktoś jeszcze u cb piszę że musisz sie podpisać.?
OdpowiedzUsuńPs. Świetny rozdział *.*
czekam na nastepny a ten jest fajny <33
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńBOSKOO . Oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuń